JulekCG4 pisze:Można robić operacje na otwartym sercu
Ciekawe spostrzeżenie, może spróbuję. Hahaha
A teraz coś z mniej przyjemnych rzeczy. Musiałem wykonać pierwszą naprawę. Wróć, drugą. Pierwsza była wymiana jednej z osłon przekładni kierowniczej (była pęknięta), zaraz po kupnie auta.
O ile sama naprawa była dość przyjemna, bo lubię takie majsterkowanie, to okoliczności już mniej.
Spaliła się jedna z żarówek świateł mijania, niby nic nadzwyczajnego, ale jak zobaczyłem wtyczkę przy próbie wymiany to się nieco zaniepokoiłem.
Druga, przy działającej żarówce, była w jeszcze gorszym stanie.
Zakładam jednak, że te uszkodzenia powstały jakiś czas temu, bo wymianę żarówek chciałem zrobić po prawie godzinnej jeździe na włączonych światłach, a obie wtyczki były zimne i nie było czuć od nich żadnego zapachu topionego plastiku. Po za tym nigdy nie poczułem tego specyficznego zapachu nawet po długiej jeździe, a auto parkuje w garażu w domu, więc raczej bym go wyczuł.
Wracając do tematu naprawy, błyskawicznie nabyłem nowe wtyczki HB4, aby dokonać szybkiej wymiany. Wstyd się przyznać, ale są to oryginalne wtyczki od VW AUDI
Zaznaczam jednak, że są naprawdę solidne, nic lepszego nie było, tylko jakiś chińskie dziadostwo. Zastanawiałem się czy nie wydrapać tych znaczków z wtyczek.
Oczywiście żart.
Potem 2 godzinki dłubania i wtyczki były na miejscu.
Dla pewności, że ma innych takich niespodzianek, przejrzałem wszystkie wtyczki od lamp. Reszta jest OK. Przypuszczam, że był kiedyś zamontowany jakiś zestaw HID, który przegrzał te wtyczki.