Accord Coupe CG4 - przygotowania do slubu str. 19 ;-)

[Trojan]

No nie wiem czy Sava to dobry wybór , nie miałem styczności.

[figo]

słyszałem że też nie najlepsze, ale osobiście nie miałem z nimi do czynienia.

[Trojan]

Normalnie wszystko ładnie pięknie dopóki nie zacznie padać i chce się jechać jak inni ... a tu klops ,fura na zakrętach ucieka.., no ale może nie ,poczekamy na opinie.

[jerek]

no najlepsze to napewno nie ale nie chinskie ani nic w tym wypadku a znow nie przesadzajmy ze kazdy jezdzi na bridgestonac dunlopach pirelli continentalach itd i na zadnych innych sie juz nie da . Czytałe po necie to własnie pisali ze dobrze na mokrym sie zachowuja.

Np. do tej pory miałem na przodzie jakies opony Meteor bo takie były jak kupiłem felgi i tez pieron wie co to jest , a w sumie nie miałem do nich żadnych zastrzeżeń

http://www.opony.com.pl/testy-opon-letn ... =1,47,4222" onclick="window.open(this.href);return false;

[STomasz]

Ja jak będę kupować to chyba zdecyduje się na nankang NS-20, maja dobre opinie i 225/40 R18 kosztują około 300 za nówkę sztukę, lepsza taka nowa, niż jakaś firmowa używka która ma kilka z 5 lat...
http://www.oponeo.pl/model-opony/nankang-ns-20" onclick="window.open(this.href);return false;

[Trojan]

lepsza taka nowa, niż jakaś firmowa używka która ma kilka z 5 lat.

Jestem zupełnie innego zdania ale to Twój samochód.

[tomiek]

To chyba lepiej dołożyć stówkę na sztukę i kupić np. T1R...

[audiotone]

lepsza taka nowa, niż jakaś firmowa używka która ma kilka z 5 lat.

Jestem zupełnie innego zdania ale to Twój samochód.

Popieram Trojana

Na początku miałem nową chińszczyznę czy tam inne badziewie i było kulawo , właściwości jezdne koszmar... , potem tylko używki ale najlepsze jakie tyko są, używkami nazywam także oponę 1-2 tygodniową , mam po prostu dostęp do dobrych używek i tak będzie już

[marcin]

lepsza taka nowa, niż jakaś firmowa używka która ma kilka z 5 lat.

Jestem zupełnie innego zdania ale to Twój samochód.

A dajcie spokój... wiadomo że jakieś badziewie typu Nexen, Wanli, Goodride itp to jest śmietnik, ale po pierwsze - markowa opona nie znaczy że będzie dobra (np. Pirelli P6000), po drugie - fizyki się nie oszuka. Zawsze kupuję nowe opony i co roku jestem zaskoczony jak się pogarszają, szczególnie odczuwa się to na zimówkach. Najgorszy przykład - Corrado i zakupione Bridgestone Potenza RE050A po drobny tys. za sztukę... jedna z najlepszych opon do szybkich aut. Auto mało pojeździło, opony szybko się zestarzały, po 4 latach już było kiepsko na mokrym, a po 6 dramat nawet na suchym. Mielił mi kołami nawet przy 100km/h. Zakupiłem nowe, kilkutygodniowe Federale - za 1/3 ceny Bridgestone i niebo a ziemia, wrzucam drugi bieg i już skleja. Mimo że opona gorsza, to wiek robi mega wielką różnicę!

Zresztą - pomyślcie skąd się bierze rynek opon używanych... oczywiście część jest takich, że ktoś zmienił auto, ale rynek jest ogromny i na ogół są to opony które wcześniejszy właściciel uznał za bezużyteczne dla niego, bądź co gorsza jakieś powypadkowe (mniejszej lub większej skali).

[ejec]

Dokładnie. Miałem opony z dotem 04 05 które już pogoniłem były nowe leżakowane na magazynach. Masakra umiały zapiszczeć nawet jak zapinałem 3 a mam 2.0 Teraz mam nowe tzn 2011 i bez porownania