Toyota Avalon XLS II gen
- Zaybatsu
- Posty: 115
- Rejestracja: 30 lis 2015 17:13
- Auto: CG2
- silnik: J30A1
- Lokalizacja: Szczecin\Kwidzyn
Re: Toyota Avalon XLS II gen
Widzę że używasz pasty Meguiars PlastX. Myślisz że będzie dobrą opcją do spolerowania "plastikowych drewienek" w CG2?
Re: Toyota Avalon XLS II gen
jako że auto od ok 20dni nie było myte, czas na nie nadszedł... czas ok 1,5godzinki o 7rano rozstawiłem myjkę i zacząłęm płukać pacjęta... tak wyglądał po przyjeździe
niby czysty a jednak brudny trochę kup, trochę robactwa na przedzie, trochę kurzu pyłków itp badziewia...
w ruch poszedł jakiś szampon sonaxa nabłyszczający dostępny w tesco... o dziwo dobrze sobie radzi fajnie pachnie cytrynowo... czy nabłyszcza to nie wiem bo ja 20dni temu kładłem wosk... o pianownicy producent nic nie pisał ale pieni się mega!
później płukanie, szampon do wiaderka, rękawica i jazda... i znowu płukanie
znów to przypomina perłowy lakier
tak se to kropelkuje...
później znowu jakiś drugi szampon sonaxa wpakowałem ot tak do pianownicy zobaczyć czy się spieni a szampon to jakiś taki co nie trzeba auta później wycierać no ale że ja i tak wycieram to mi to lotto... a no i spienił się... wyszła fajna piana do golenia
płukanie, suszenie... na szyby poszedł rainX bo z czołowej już go trochę zdarło (szyba swoje w życiu dostała cała jest wypiaskowana i w odpryskach bez polerki)
Na aucie bez polerki też co nie co się odbija
A no i tu już po wszystkich kuracjach + czernidło na opony
dzięki za uwagę i do następnego... miałem ochotę wyciągnąć lustrzankę.. ale powiedziałem sobie że to jeszcze nie to aby ją focić zwierciadłem
a no i filmik jak się zachowuje woda po 1wszym szamponie sonaxa, auto bez polerek itp podkładów... tylko po wosku położonym ok 20dni temu
" onclick="window.open(this.href);return false;
niby czysty a jednak brudny trochę kup, trochę robactwa na przedzie, trochę kurzu pyłków itp badziewia...
w ruch poszedł jakiś szampon sonaxa nabłyszczający dostępny w tesco... o dziwo dobrze sobie radzi fajnie pachnie cytrynowo... czy nabłyszcza to nie wiem bo ja 20dni temu kładłem wosk... o pianownicy producent nic nie pisał ale pieni się mega!
później płukanie, szampon do wiaderka, rękawica i jazda... i znowu płukanie
znów to przypomina perłowy lakier
tak se to kropelkuje...
później znowu jakiś drugi szampon sonaxa wpakowałem ot tak do pianownicy zobaczyć czy się spieni a szampon to jakiś taki co nie trzeba auta później wycierać no ale że ja i tak wycieram to mi to lotto... a no i spienił się... wyszła fajna piana do golenia
płukanie, suszenie... na szyby poszedł rainX bo z czołowej już go trochę zdarło (szyba swoje w życiu dostała cała jest wypiaskowana i w odpryskach bez polerki)
Na aucie bez polerki też co nie co się odbija
A no i tu już po wszystkich kuracjach + czernidło na opony
dzięki za uwagę i do następnego... miałem ochotę wyciągnąć lustrzankę.. ale powiedziałem sobie że to jeszcze nie to aby ją focić zwierciadłem
a no i filmik jak się zachowuje woda po 1wszym szamponie sonaxa, auto bez polerek itp podkładów... tylko po wosku położonym ok 20dni temu
" onclick="window.open(this.href);return false;
- KOko
- Posty: 1126
- Rejestracja: 26 lis 2014 14:51
- Auto: Accord 98-02
- silnik: 2.0
- Lokalizacja: Białystok
Re: Toyota Avalon XLS II gen
No musiała by pójść nieco w dół Zastanawiałeś się nad pomalowaniem felg w jakiś kolor?
Re: Toyota Avalon XLS II gen
czekam czekam... na paczkę z niemiec no proste... chcę je trysnąć na kolor auta i wnęki porobić na czarno dookoła ramion
Re: Toyota Avalon XLS II gen
sorry za post pod postem, ale w tym temacie raczej niczym to nie grozi... doszła długo wyczekiwana paczka, na fotce przybliżenie daty produkcji bądź pakowania towaru u producenta.
Miało być -40 jak w starej avalonce, jendak polift ma inne nr sprężyn i tu wchodzą 35mm :/ szkoda, no ale zawsze będzie sztywniej w zakrętach
Miało być -40 jak w starej avalonce, jendak polift ma inne nr sprężyn i tu wchodzą 35mm :/ szkoda, no ale zawsze będzie sztywniej w zakrętach
- QuicksilveR
- Administrator
- Posty: 2141
- Rejestracja: 17 cze 2010 12:31
- Auto: Honda Accord Coupe
- silnik: 3.0 V6
- Lokalizacja: Pruszków WPR
Re: Toyota Avalon XLS II gen
Zakładaj szybko, chyba będzie bardzo dobrze.
Honda Accord Coupe 2.0 (CG4) 1998 [rozbita, sprzedana]
Honda Accord Coupe 3.0 V6 (CG2) 2001 [sprzedana]
Honda Accord Coupe 3.0 V6 (CG2) 1999 [była, ale się spaliła/sprzedana]
Honda Accord Coupe 3.0 V6 (CG2) 2001
Honda Accord Coupe 3.0 V6 (CG2) 2001 [sprzedana]
Honda Accord Coupe 3.0 V6 (CG2) 1999 [była, ale się spaliła/sprzedana]
Honda Accord Coupe 3.0 V6 (CG2) 2001
- KOko
- Posty: 1126
- Rejestracja: 26 lis 2014 14:51
- Auto: Accord 98-02
- silnik: 2.0
- Lokalizacja: Białystok
Re: Toyota Avalon XLS II gen
Będzie, będzie sam czekam na swoją paczkę
Re: Toyota Avalon XLS II gen
Siemano, auto nadal nie obniżone, coś z tymi moimi mechanikami jest nie tak bo nikt nie chce zawieszenia robić jakby się czegoś bali... hehe w ostatnim czasie wymienione heble z tyłu (same klocki) bo tarcze są całe ale tylny klocek w jednym kole poprostu nie odbijał i non stop hebel szorował o tarczę i oto efekt po demontażu... na tarczy nie zrobiło to większego wrażenia...
tak tak to klocki z jednej strony :/ ktoś wsadził ujowo jeden klocek no i tak to wyglądało po demontażu
od spodu auto prezentuje się zacnie... ani zgnita ani spocona
A to spalanie auta w trasie, przed wyjazdem auto zatankowane do pełna na jednym dystrybutorze... pojechane ... w trasie jazda od 80-100km/h z tempomatem + sporadycznie klima + pełen bagażnik, 2 osoby i pies... 1,5godzinny korek w trasie + ok 40km wykręcone w warszawie z 3ma osobami na pokładzie... pewnie dałoby się zejść niżej żeby nie korek i nie jeżdżenie po wawie no ale nie jest źle jak na 4biegowy automat i taki gabaryt i kubaturę samochodu, + koła 225/45/17
wskazania komputera
po powrocie zatankowane z tego samego dystrybutora do pierwszego odbicia... można przeliczyć samemu... wychodzi na to że komp się mało myli w długich dystansach
później dokręcone jeszcze ok 400km no i trzeba było auto wymyć bo komarów much os itp owadów uzbierało się co nie miara na zderzaku lusterkach i szybie czołowej... pora nie ma znaczenia, może być ciemno
zdemontowana kanapa i odkurzone wyczyszczone co tam było.. w sumie nie wiele tam było ale zawsze cos
reszta wnętrza również odkurzona
niebawem kolejne foty i relacje, dziękuję za uwagę... pozdrawiam
tak tak to klocki z jednej strony :/ ktoś wsadził ujowo jeden klocek no i tak to wyglądało po demontażu
od spodu auto prezentuje się zacnie... ani zgnita ani spocona
A to spalanie auta w trasie, przed wyjazdem auto zatankowane do pełna na jednym dystrybutorze... pojechane ... w trasie jazda od 80-100km/h z tempomatem + sporadycznie klima + pełen bagażnik, 2 osoby i pies... 1,5godzinny korek w trasie + ok 40km wykręcone w warszawie z 3ma osobami na pokładzie... pewnie dałoby się zejść niżej żeby nie korek i nie jeżdżenie po wawie no ale nie jest źle jak na 4biegowy automat i taki gabaryt i kubaturę samochodu, + koła 225/45/17
wskazania komputera
po powrocie zatankowane z tego samego dystrybutora do pierwszego odbicia... można przeliczyć samemu... wychodzi na to że komp się mało myli w długich dystansach
później dokręcone jeszcze ok 400km no i trzeba było auto wymyć bo komarów much os itp owadów uzbierało się co nie miara na zderzaku lusterkach i szybie czołowej... pora nie ma znaczenia, może być ciemno
zdemontowana kanapa i odkurzone wyczyszczone co tam było.. w sumie nie wiele tam było ale zawsze cos
reszta wnętrza również odkurzona
niebawem kolejne foty i relacje, dziękuję za uwagę... pozdrawiam
- KOko
- Posty: 1126
- Rejestracja: 26 lis 2014 14:51
- Auto: Accord 98-02
- silnik: 2.0
- Lokalizacja: Białystok
Re: Toyota Avalon XLS II gen
A ja Cię mijałem jak wracalem z Wawy w niedzielę
Re: Toyota Avalon XLS II gen
Też leciałem z wawy