Informacje na temat Coupe 7 generacji

[piotroszka]

Witam.
Zainteresowałem się Hondą Accord Coupe 7 generacji
jeśli się nie myle to wyprodukowany japoniec na amerykański rynek a jeśli się myle to poprawcie mnie, bo dopiero zbieram info na temat tego auta ale malo tego u nas jeździ i malo jest info. Wem że są 2 silniki montowane 2.4 166KM i 3.0 V6 240KM i ta V6tka mnie właśnie interesuje pod warunkiem że nie pali 20litrów. Interesowałoby mnie właściwie wszystko, waga , SPALANIE ,wady i zalety tego autka jeśli pójdzie po mojej myśli to chciałbym kupic ten samochód i go zagazowac. Prosiłbym o wszelkie pomocne wskazówki.Z tego co do tej pory zaobserwowałem to skóra na siedzeniach kiepskiej jakości jest bo dużo aut ma mocno poprzecierane to u mnie w fordzie cougarze jest dużo lepsza a gdzie ford do hondy.Czekam na wszelkie wskazówki
Za pomoc z góry dziękuje i pozdrawiam

Oto auto które upatrzyłem

http://suchen.mobile.de/f...52&pageNumber=1

[misio40]

Jeżeli chodzi o eksploatację tej generacji, to myślę, że więcej może powiedzieć kolega dymek który ma V6 z LPG i będzie sprzedawał auto.
Jeżeli chodzi o silniki V6, to w VI gen. i w VII gen. montowana jest nowa konstrukcja, seria J, SOHC o 4 zaworach na cylinder, z systemem VTEC, z kątem rozwarcia cylindrów 60' - specjalnie przystosowana do poprzecznego montażu.
Silnik ten został skonstruowany w 1996 r. w USA przez inżynierów Hondy i jego produkcja odbywa się w fabryce silników Honda Anna, Ohio. Zakład Anna dostarcza silniki do pięciu zakładów montażowych Hondy, w Ohio i Indiana - USA i Ontario - Kanada.

VI gen. to silnik J30A1 o mocy 200 KM / 5500 rpm, 264 Nm / 4700 rpm, waga około 110 kg
VII gen. to silnik J30A4 o mocy 240 KM i 287 Nm, waga około 101 kg - montowany w latach 2003 - 2005
i J30A5 o mocy 244 KM i 287 Nm, montowany w latach 2006 - 2007 z systemem i-VTEC oraz VCM (Variable Cylinder Management) który przy małym obciążeniu silnika jest w stanie wyłączyć jeden rząd cylindrów, a przy średnich obciążeniach dwa przeciwległe cylindry. Daje to oczywiście duże korzyści, jezeli chodzi o spalanie.

Moja V6 spala w trasie od 8,2 l/100 km (spokojna jazda, bez szaleństw, w przedziale 90 km/h - 110 km/h) do 10,4 l/100 km, ale wtedy wyprzedzanie wszystkiego co podjedzie pod maskę i prędkość 130 km/h - 160 km/h
w mieście (Warszawa) to od 12.6 l/100 km (wakacje) do 14,8 l/100 km (zima, korki, krótkie przeloty).
Jeżeli chodzi o skóre, to może trafiłeś na jakieś zaniedbane egzemplarze. U mnie 8 lat ma tapicerka i wszysko OK, raz w miesiącu smaruję skórę specjalnym kremem. A nawet dzisiaj oglądałem z kumplem coupetę z 1999 r. i miała jasną skórę w idealnym stanie, przebieg 136 tys. Widocznie "jak się dba, tak się ma !"

http://www.edmunds.com/used/2003/honda/" onclick="window.open(this.href);return false; ... rices.html

http://www.edmunds.com/used/2007/honda/" onclick="window.open(this.href);return false; ... rices.html

[stars]

Z tą skórą misio40 to trzeba pamiętać, że to zwykły plastik skóropodny niestety, nie prawdziwa skóra, więc środki typowo do skóry naturnalnej nie mają zastosowania, ale dobrze jak ten materiał jest wysmarowany czymś co daje poślizg ( ) bo wtedy nie ma tarcia i się nie niszczy tak szybko (nie wyciera). U mnie po 10 latach jest w stanie bdb-, tylne siedzenia jak nowe.

[misio40]

trzeba pamiętać, że to zwykły plastik skóropodny niestety, nie prawdziwa

No to zaskoczyłeś mnie to śmiałą tezą ! Ale rozumiem, że masz na to jakieś konkretne dowody, analizy, np. z "Consumer Report", którego publikacje mają duży wpływ na zakup samochodów w USA i Kanadzie, czy też po prostu rozdarłeś jakieś siedzenie i naocznie przekonałeś się, że tam jest płótno powlekane warstwą "plastiku" ???
Oczywiście byłem świadomy, że skóra w moim aucie nie jest tej klasy, co w Bentleyu, czy w kabrioletach BMW, jednak zburzyłeś trochę mój spokój, twierdząc, że mam wersję EX, z najmocniejszym silnikiem i w najbogatszej wersji wyposażenia na 2002 r. a ze skajową tapicerką rodem z PRL, z fiata 126p.
Chyba nie chcesz powiedzieć, że klienci, kupując auto, rezygnowali z weluru i dopłacali do skaju świadomie ? Bo na takie oszustwo klientów koncerny nie mogą sobie pozwolić (w specyfikacji skóra, w rzeczywistości skaj, eko-skóra, derma), zwłaszcza w USA - patrz choćby ostatnie problemy Toyoty z blokujacym pedałem gazu.
Skóry syntetyczne, czyli ten skaj, przy tapicerowaniu współczesnych samochodów mają ograniczone zastosowanie, jako wykończenie elementów pomocniczych (mieszki, osłony), obicia siedzeń z tyłu. Wytrzymałość mechaniczna, przepuszczalność i zdolność absorbcji potu jest kilka razy niższa niż skór naturalnych, no i jest to w większości materiał całkowicie wodoodporny. Może firma TATA montuje na rynek wewnętrzny takie obicia, ale Honda ???
Oglądałem rok temu sedana z USA, 2000 r. z przebiegiem 290 tys. km i skóra na siedzeniu kierowcy świadczyła o tym przebiegu - przetarcia, pęknięcia. Ale to była zniszczona skóra (jak buty prezesa pewnej partii ), bo skaj pęka i po prostu się łuszczy - poliuretanowa warstwa odchodzi od tkaniny.
Wydaje mi się, że sporo zależy jednak od dbałości o tapicerkę skórzaną, jak i od rodzaju użytej skóry - skóra licowa, "dwoina" (gorszej jakości), czy też najdroższa, tzw. "nappa". Każdy rodzaj podlega naturalnym procesom starzenia - wysuszanie, pękanie, utrata koloru. A szybkość tych postępów zniszczenia zależy od rodzaju i gatunku skóry.
Więc wydaje mi się, że mam skórę w swoim aucie, nie skaj, dermę, itd.

[rurka8]

wydaje mi się, że mam skórę w swoim aucie

tył, kieszeń z tyłu, boki i te wstawki na dole w tym pasie do trzymania bocznego to skaj.
skóra jest tu gdzie siada się tyłkiem, gdzie opierają się plecy i zagłówek
tak to jest w 6 gen, jak w 7 - nie wiem.

[stars]

misio, mam rozdarcie, tam widać co w trawie piszczy, przykro mi, że cię rozczarowałem, ale nie załamuj się chłopie - jest to rodzaj eko skóry, montowanej w większości samochodów, naturalna skóra to rarytas. Jak kiedyś wsiądziesz do auta z prawdziwą skórą od razu będziesz wiedział po zapachu. Zaletą naszej eko skóry jest trochę wyższa odporność na uszkodzenia i pełna wodoodporność - łatwiej to utrzymać w czystości. Jest ona też twardsza dotyku. Z tego co widzę to prawdziwa skórka jest na kierownicy i gałce zmiany biegów - dlatego one zużywają się inaczej niż reszta tapicerki (szybciej schodzi lakier ochronny/impregnujący - na fotelach nie ma lakieru bo nie potrzeba - inny materiał).

Oczywiście nie ma się co przejmować brakiem naturalnej skóry - jest przez to mniej roboty a o wyższości najgorszej nawet eko skóry na welurem nie muszę nikogo chyba przekonywać.

[misio40]

ale nie załamuj się chłopie

no tak źle z moją psychą to jeszcze nie jest
ale jeszcze będę się wgryzał w temat.

[electro]

@piotroszka
mam, podobnie jak kolega misio40 Accorda Coupe VI gen. z silnikiem J30A1 z instalacją VSI Prins. Spalanie benzyny w lecie to około 13-14L PB, LPG 16,5L, zima z litr więcej na pb i lpg. Mam zbiornik 72L, wchodzi jakieś 58L i na tym przejadę od 300 do 350km w zależności od wciskania. Głównie jeżdzę do pracy, jakieś 15 km połowa duża trasą raczej bez korków. Podejrzewam że nowsze konstrukcje mogą spalić mniej. Tylko niestety moim zdaniem nadwozie zrobiło się jakieś takie.. powszechne?

@misio40
niestety ale co do skóry taka jest prawda, sam mam dziurke w boczku fotela kierowcy, często spotykane w tym modelu, chyba jakaś wada, lecz mam wrażenie że usunięta już w nowszych fotelach z otwieraniem na górze. I niestety w dziurce widać że to skajka jak nic, ale jako ciekaowstka zauważyłem że skóra która mam na boczkach drzwi jest prawdziwa!, widać jak się sciągnie tapicerke, ale w końcu w samochodziu czuć zapach skóry, ja sie przyzwyczaiłem, ale tak mówia znajomi. Prawda jest taka że naturalna skóra wymaga niesamowitych zabiegów pielengnacyjnych, a i tak po paru latach sobie się wyślizgana i błyszcząca, skajka jest odporniejsza na "polerowanie" i dłużej pozostaje matowa, nie wymaga też specjalnej pielęngnacji,

[stars]

@elektro

Nie wyszła im 7gen ani w sedanie ani w coupe, trzeba się nad nim nieźle namęczyć by wyglądała porządnie. Cupejka ma straszny zadek z małymi kółeczkami. 8gen już jest petarda.

[Jekyll]

VII gen. to silnik J30A4 o mocy 240 KM i 287 Nm, waga około 101 kg - montowany w latach 2003 - 2005
i J30A5 o mocy 244 KM i 287 Nm, montowany w latach 2006 - 2007 z systemem i-VTEC

Tu mam z 2006 ale wygląda że z J30A4:
http://otomoto.pl/honda-accord-vii-coupe-C33399499.html" onclick="window.open(this.href);return false;
czyli te silniki były montowane równolegle?
Wie ktoś coś o tym aucie?