Drodzy forumowicze.
Coś się zaczyna, coś się kończy.
A powoli kończy się moja przygoda z forum w roli admina.
Co z samym forum, jeszcze nie wiemy.
Na pewno będzie działało do 11 maja 2025, kiedy to kończy się okres abonamentowy za serwer.
Później wszystko będzie zależało od tego, czy znajdzie się ktoś, kto podejmie się odpowiedzialności za jego prowadzenie i utrzymanie.
Szkoda byłoby, aby wiedza zgromadzona przez tyle lat na forum, przez tylu użytkowników US Accordów, odeszła w niebyt.
Może wśród Was znajdzie się chętny na poniesienie dalej tego "kaganka" wiedzy o naszych ulubionych samochodach.
Pozostawiam pod rozwagę, zostało jeszcze trochę czasu na decyzję.
Pozdrawiam, QuicksilveR.

PASQDA AUDIOTONE

Pokaż nam swojego USDM Accorda 6gen!
Awatar użytkownika
audiotone
Posty: 1076
Rejestracja: 20 paź 2010 10:40
Auto: CG4
silnik: F20B5
Lokalizacja: Perth Scotland

Re: PASQDA AUDIOTONE

Post autor: audiotone »

slepak pisze:żadne Quattro nie miało Tipa montowane.... jedynie ośka i to maks 170 koni ale i tak nie wytrzymuję :D
w S8D2 są tylko tip-troniki 5 biegowe lub manuale 6 biegowe takie informacje zasięgnąłem ze strony A8team.pl ;)
Awatar użytkownika
slepak
Posty: 1636
Rejestracja: 21 lip 2013 21:41
Auto: CL7
silnik: N22A1

Re: PASQDA AUDIOTONE

Post autor: slepak »

na myśli miałem Multi a napisałem TIPA :oops: :lol:
-F23A1 CG3
-J30A1 CG2 --> http://www.usaccord.pl/viewtopic.php?f=9&t=2253" onclick="window.open(this.href);return false;
-N22A1 CN1
Awatar użytkownika
audiotone
Posty: 1076
Rejestracja: 20 paź 2010 10:40
Auto: CG4
silnik: F20B5
Lokalizacja: Perth Scotland

Re: PASQDA AUDIOTONE

Post autor: audiotone »

Właśnie wróciłem liczyłem że już przyjadę audicą do haciendy.
No i kolejna kupa :(
Powiedzcie mi jak można się pomylić w podaniu przebiegu 86 tyś mil a 186 tyś mil. Do tego auto ma oryginalną skrzynie biegów nigdy nie naprawianą i nie zmienianą katastrofa :( .
Skrzynia w S8 D2 ma żywotność ok 200 tyś km czyli jakieś 125 tys mil po tym okresie eksploatacji należy skrzynie dać do serwisu, lub wyremontować , po prostu tip-troniki nie wytrzymują .
a tam gość nadymał 186 tyś mil (297600 km ) czyli jakby troszku za dużo w każdej chwili skrzynia może się rozsypać, dojechałbym do domu lub nie jakieś 200 mil w jedną stronę (stracony cały dzionek )
tym bardziej że to handlarzyna jakiś i zdaje sobie sprawę dokładnie że nikt tego nie kupi chyba że jakiś napaleniec co nie wie co jest pięć ;)
Takim oto sposobem tylko straciłem kasę na dojazd i nic nie załatwiłem :evil:
Awatar użytkownika
maxel
Posty: 1085
Rejestracja: 23 lut 2012 14:49
Auto: CG4
silnik: F20B5
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: PASQDA AUDIOTONE

Post autor: maxel »

Ważne żeby z rozsądkiem podchodzić do takiego zakupu, coby się nie władować na minę...
Awatar użytkownika
przemek
Posty: 625
Rejestracja: 19 paź 2013 23:30
Auto: Accord 99 CG4
silnik: F20B5
Lokalizacja: kuyavian-pomeranian/NL

Re: PASQDA AUDIOTONE

Post autor: przemek »

aa zapowiadało się tak ładnie :?
Obrazek
Awatar użytkownika
Edi
Moderator
Posty: 1396
Rejestracja: 30 lip 2012 22:53
Auto: Accord 98-02
silnik: 2.0
Lokalizacja: Kraków

Re: PASQDA AUDIOTONE

Post autor: Edi »

audiotone pisze: Powiedzcie mi jak można się pomylić w podaniu przebiegu 86 tyś mil a 186 tyś mil.
Odnoszę wrażenie, że ten pan się wcale nie pomylił, tylko zrobił to specjalnie.
audiotone pisze: No i kolejna kupa :(
Takim oto sposobem tylko straciłem kasę na dojazd i nic nie załatwiłem :evil:
Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Pewnie jakiś super egzemplarz gdzieś na Ciebie czeka - następnym razem się uda :)
Awatar użytkownika
audiotone
Posty: 1076
Rejestracja: 20 paź 2010 10:40
Auto: CG4
silnik: F20B5
Lokalizacja: Perth Scotland

Re: PASQDA AUDIOTONE

Post autor: audiotone »

ja też teraz tak po ochłonięciu, sądzę że to było na podpuchę podane te 86 kmil ;) bo może jak już klient tyle przyjechał to troszkę opuszczę i może weźmie ;) a tu zonk klient okazał się niezbyt zadowolony wręcz wkur.... :evil: :evil:
Ale poczekam znów i poszukam czegoś zresztą cały czas szukam a tego mało u nas :(
Jakoś to będzie, na razie muszę wymienić nareszcie wahacze i amory z przodu bo mam miękki tapczan i buja jak głupie :lol: :lol:

edit 16.02

Nareszcie uporałem się z licznikami ;) udało mi się kupić cały licznik od 2.0 ale w manualu wyjąłem cały ustrój od prędkościomierza i śmiga aż miło :D
dziś zamówiłem amory na przód jak przyjdą to dam jakieś foto ;) na razie zapieprz w robocie niema czasu załadować :lol:
Awatar użytkownika
Edi
Moderator
Posty: 1396
Rejestracja: 30 lip 2012 22:53
Auto: Accord 98-02
silnik: 2.0
Lokalizacja: Kraków

Re: PASQDA AUDIOTONE

Post autor: Edi »

audiotone pisze: Nareszcie uporałem się z licznikami ;) udało mi się kupić cały licznik od 2.0 ale w manualu wyjąłem cały ustrój od prędkościomierza i śmiga aż miło :D
I super, że się w końcu udało 8-)
audiotone pisze: dziś zamówiłem amory na przód jak przyjdą to dam jakieś foto ;)
Co to za amory ? Bo pewnie na zdjęcia i inne info trochę poczekamy ;) ..... oczywiście wszystko przez pracę :lol:
Awatar użytkownika
audiotone
Posty: 1076
Rejestracja: 20 paź 2010 10:40
Auto: CG4
silnik: F20B5
Lokalizacja: Perth Scotland

Re: PASQDA AUDIOTONE

Post autor: audiotone »

tutaj link do aukcji:
http://www.ebay.co.uk/itm/290801074896? ... 1497.l2649" onclick="window.open(this.href);return false;


Amorki to będzie KAYABA Excel-G powinny być dobre ;)
Awatar użytkownika
Edi
Moderator
Posty: 1396
Rejestracja: 30 lip 2012 22:53
Auto: Accord 98-02
silnik: 2.0
Lokalizacja: Kraków

Re: PASQDA AUDIOTONE

Post autor: Edi »

audiotone pisze: Amorki to będzie KAYABA Excel-G powinny być dobre ;)
Trojan pisze:Też zakladałem zwylkłe amorki(kyb exel g) do krótszych springów(Eibach) i śmigam już długo i nic się nie dzieje
Przód przejechał 40k km a tył 80k km.
Mam nadzieję, że będziesz zadowolony :)
Ja niestety mam trochę przykre doświadczenia z amorami KYB. Miałam je w poprzednim samochodzie i na przodzie i na tyle. Te z tyłu wylały się po 4 tyś. Reklamację uznali. Po prostu partia była wadliwa, ale uraz został.
Co z przednimi nie wiem, bo sprzedałam w międzyczasie auto.
Uczuliłam jednak nabywcę, żeby sobie te amory obserwował, bo były jeszcze na jeszcze gwarancji. Zakładam, że przetrwały skoro nowy właściciel nic nie zgłaszał, a raz na czas się odzywał :)
ODPOWIEDZ