CG2 jako rodzinne auto

[Roslina]

Heja.

Byłem w ten weekend obejrzeć wstępnie CG2 z 2000 roku. Ogólnie auto wygląda ok. Jest parę kwestii, które muszę sprawdzić a mianowicie:
lekkie drżenie samochodu na biegu jałowym
wyciek oleju z prawej strony (filtr, uszczelka od miski albo zimmering)
lekkie szarpanie przy wachlowaniu skrzynią na postoju (p,d,r ....)
Dziwny dźwięk z okolic prawego koła, który robi się głośniejszy przy skręcie w prawo. Coś jak łożysko.

Furka ma przelatane 220tys km. Ogólnie oprócz tego co powyżej reszta to kosmetyka. Mi się podoba i z chęcią wziąłbym ją na warsztat. Natomiast jest jedna kwestia, której warsztat mi nie wyjaśni i tu proszę Was o pomoc.
Czy CG2 daje radę jako rodzinne auto? Planujemy z żoną bobasa i zastanawiam się jak wygląda kwestia pakowania takiego malca na tylne siedzenie. Czy ktoś z Was ma takie doświadczenia?

[Trojan]

Wszystko się da ,kwestia samo zaparcia ale do wygodnych zajęć to nie będzie raczej należało.
O tyle dobrze ,że fotel pasażera składa się w miarę sprawnie i zostawia sporo miejsca do włażenia do tyłu, strona kierowcy odpada bo tylko
ma reg.elektryczną i składanie go trwa 3x dłużej.Byli tu tacy co nawet dwójkę wozili w środku ,nie kojarzę już czy dokładnie bobasów ale foteliki z tyłu mieli.
Do do usterek to lekkie szarpnięcia na postoju są raczej ok , minimalnie jest czuć ,że wrzucamy jakiś bieg nie kojarzę teraz czy każdy po kolei czy tylko np.D cz R.
Hałas w kole to może być łożysko ale w czasie jazdy jeżeli było by to prawe łożysko było by słyszalne bardziej przy skręcie w lewo.
Koszt przedniego łożyska raczej nie będzie wysoki,tylne są sporo droższe.

[Roslina]

Dziękuję.

Zawsze można wyłączyć poduchę pasażera i młodego/młoda wozić z przodu. Przerabiał z Was ktoś taki patent?

[rychu94]

z dzieciakiem daje rady,ja z dwójką śmigam i wózkiem i jest dobrze,jak mamy jechać żony pandą to dostaje białej gorączki bo zapakować
się nie można i wszyscy w ścisku

[rychu94]

a jest coś takiego w qupie jak wyłącznik poduchy pasażera

[tomiek]

a jest coś takiego w qupie jak wyłącznik poduchy pasażera

Nie ma. Przerabiałem ten temat. manual sugeruje wożenie dzieci w fotelikach z tyłu pod opieką dorosłej osoby.

Swoją drogą: witaj Roślina na forum USaccord

[figo]

Mi się zdarzyło kilka razy zabierać siostrę z dwójką dzieci jedno 3 lata, drugie 1 roczek. Bez problemu się mieściliśmy, ale gimnastyka przy wkładaniu fotelików i dzieci jest spora

[Prywo]

ja jeździłem z 2-ką, 7 i 2 latka, tył był zajęty przez foteliki a pomimo tego jeszcze jedna osoba z tyłu (szczupła) się mieściła i dało się jechać.
Tak jak napisał Trojan, wsadzanie ekipy tylko przez stronę pasażera.
Można spokojnie taką operację ogarnąć.
Wózek głęboki (Chicco tech 4WD - a ten do małych nie należy, szczególnie w wersji z gondolą) też się mieści spokojnie do kufra o spacerówce nie wspomnę lub o rowerku na 12" kołach z dodatkowymi bocznymi kółkami i kijkiem do prowadzenia
OF KORZ nie wszystko na raz

gimnastyka przy wkładaniu fotelików i dzieci jest spora

można się przyzwyczaić, a po chwili robi się to automatycznie

[krisss111]

no to i ja dodam, że również mam parkę 10 i 5 lat. też sobie radzę. najwięcej zachodu jest z wsiadaniem, a potem to już bajka. chyba nikt z nas nie ma 6 dyszek na karku, żeby narzekać na to ile się trzeba nagimnastykować. bo mi się zdarza wozić moich rodziców i skoro oni nie marudzą to chyba nikt młodszy nie ma prawa. mnie tylko przeszkadza to, że fotel kierowcy się nie przesuwa do przodu i trzeba się ładować przez pasażera.

[Bonio]

co do poszarpywania skrzynia na postoju w trakcie przewalania biegow to chyba norma, u mnie w hondzie jak i toyocie tez czuc zmiane z R na D i chyba nawet jak wrzucam 1-2