Strona 1 z 1

Cg4 by Piermerlin

: 07 cze 2020 21:47
autor: Piermerlin
Siema forumowicze, przedstawiam wam moje cg4 zakupione w grudniu :)
ROK:2000
MODEL: CG4
SILNIK: F20B7 Gazolino BRC
MOC:Niby 147km
KOLOR NADWOZIA: granat
ŚRODEK: ES, Bose kaseciak, Białe skóry
UKŁAD WYDECHOWY: seria
UKŁAD DOLOTOWY: seria
UKŁAD HAMULCOWY: nie sprawdzałem, ale podobno seria
ZAWIESZENIE: seria
KOŁA: Lato Team Dynamics Motorsport 17' zima aez 15'
BODY-KIT: Spoiler oem
CAR AUDIO: Bose kaseciak
PLANY: Zmiana wydechu na cg2/type r/custom jakiś, wymiana radia (głównie odtwarzam z telefonu), wygłuszenie pod tylną kanapą i prawdopodobnie przy okazji bagażnik, myślę nad retrofitami w lampach, ale z tym narazie powoli, no i oczywiście gleba (ale taka cywilizowana bo jednak daily), w dalszej przyszłości prawdopodobnie swap bo jednak te 147 to troche mało, a trafiła się naprawde zdrowa buda, resztę czas pokaże. :)

Re: Cg4 by Piermerlin

: 09 cze 2020 21:50
autor: Edi
Miło widzieć kolejne CG4 :).
Powodzenia w ogarnianiu autka i realizowaniu planów 8-).

Re: Cg4 by Piermerlin

: 09 cze 2020 22:57
autor: mieglo
Zacna sztuka. Powodzenia w realizacji planów.

Re: Cg4 by Piermerlin

: 12 cze 2020 22:48
autor: Piermerlin
Przymusowy tydzień wolnego to wkońcu się coś ruszyło ;). Na diagnostyce usłyszałem, że ręczny tylny bardzo dobrze działa ale z kolei tylne hamulce nie działają prawie wogóle, przyszedł wkońcu czas sie nimi zająć. Serwisowana w aso przez dobre ostatnie 7 lat huhana dmuchana ale jednak aso to aso, a poprzedni właściciel nie raczył sprawdzić :x. Nierówna walka z hamulcami trwała ponad pół dnia, bo oczywiście tarcze były przykręcone na śruby na imbus zrobione za przeproszeniem z g*wna i oczywiście nie dało się ich odkręcić, prowadniczki tak zastane, że sam fakt, że na diagnostyce cokolwiek tył przyhamował to był cud, prawdopodobnie nigdy nie nie wyciągane śruby z prowadnic jarzma były tak zastane, że nie dało się ich wyciągnąć nawet po zdemontowaniu jarzma wsadzeniu w imadło i zapierania się z kombinerkami o ścianę... wymiana klocków (oczywiście w tym wypadku też nie było tak łatwo bo w sklepie sprzedawca nawet sprawdzając vin stwierdził, że będą pasować a tu dupa i trzeba było boki przyszlifować bo inaczej nawet nie weszłyby w jarzmo) toczenie tarcz bo było z czego jeszcze zbierać, ustawianie i eh nadal d**a dzisiaj tj 2 dni po operacji, trzeba było ponownie rozbierać bo mimo gruntownego czyszczenia prowadniczek w prawym tylnym kole znowu się zastały i przycierało podczas jazdy :D. Także miłego weekendu i uważajcie na mietków z aso ;D. Poniżej zdjęcia poglądowe:

Re: Cg4 by Piermerlin

: 14 cze 2020 21:03
autor: Bartoch
Zapiekające się tylne hamulce to chyba taka typowa usterka aut spod znaku "H".
Dobra robota.

Re: Cg4 by Piermerlin

: 15 cze 2020 01:00
autor: b0Ls
Bartoch pisze:Zapiekające się tylne hamulce to chyba taka typowa usterka aut spod znaku "H".
Dobra robota.
Dokładnie w sedanie też to robiłem, a ostatnio w coupe

Re: Cg4 by Piermerlin

: 15 cze 2020 02:50
autor: Piermerlin
Może coś w tym jest ale mój ojciec ma fr-v więc to pierwsze spotkanie z tym problemem, a żeby było śmieszniej poprzedni właściciel mówił, że oddawał do serwisu bo "coś było nie tak z hamulcami" i oczywiście w serwisie naprawili ;D No także taka to historia, jutro leci przepustnica i krokowiec na warsztat bo od zakupu jest problem z szarpaniem, ale spodziewam się, że to może być poduszka skrzyni lub mechanizm różnicowy. Znalazłem luz na półosi i nie jestem pewien jak duży powinien być :/. Pożyjemy zobaczymy.