USAccord.pl - amerykańska Honda Accord

Prywo pisze:albo taką już gotowa
http://otomoto.pl/honda-prelude-C22838044.html" onclick="window.open(this.href);return false;

w opisie "Po odpaleniu zimnego silnika coś puka pod machą i coś chyba w silniku nie gra"

Tą z h3m oblookam.

fakt mozesz brac i ed7 ale chyba z tego co sie orientuje to ec8 jest najlzejsze, z racji tego ze nie ma wyposazenia, szyber (masa 20kg) reszta el. szyb lusterek itp to tez jakies tam drobiazgi ktore sie sumuja i daja niezly wynik w masie, minusem budy 1.3 jest to co mojej, brak tylnego staba, bemben z tylu, z reszta co do hamulcow to zalezy do czego ma auto sluzyc, ja mam bemben i na moja moc ~130km daje rade, zawsze mozna wlozyc wieksza pompe hamulcowa od civa mb, napewno bedzie mniej zuzyta jak ze starej 4g a efekty w hamowaniu podobno bardzo dobre

Od podstaw raczej nie będę dłubał, szkoda czasu i kasy, lepiej kupić gotową. Koszty gratów wpakowane w auto nigdy się nie zwracają przy sprzedaży i z tego trzeba korzystać kupując.

Z braciakiem w zeszle wakacje kupowalem za 2700 cifa IV 1.3 wlasnie w GDA i juz 30 tys i smiga jak ta lala. Powymienial jakies pierdy sworznie drazki itd i lata jak wsciekly. Cos tam modzil w gazniorach, przelot koncowy wstawil i nawet sie zbiera jak na 1,3. DO KJS z tylu beben nawet lepszy, lepiej reczny chwyta. To tylko jakies klocki racingowe bys zalozyl, i moze pokusils ie o zaciski i tarcze wentylowane z crxa.

ALbo popaCZaj za corsinka GSI albo kadeciakiem, to sa niezle przecinaki tylko strasznie gnija moze uda CI sie trafic zdrowy egzemplarz.

Hej,

z tym budżetem nawet bym nie podchodził do auta do zabaw. W trzy miesiące położysz drugie 4000 PLN na utrzymanie / usprawnianie. Jeździć jakibś kiblem też nie ma sensu bo się szybko znudzi, a i frajdy ogólnie za wiele nie będzie. Pomyśl żeby odłożyć temat w czasie i kupić coś konkretniejszego. Aha i jeszcze jedno - na dłuższą metę tylko 4x4

Budżet rośnie z dnia na dzień, spokojnie A że włożyć trzeba będzie to wiem, nie od razu Rzym zbudowano...

A czterołap to już jest droga zabawka, więc do poziomu amatorskiego nie potrzebny, chyba, że ktoś śpi na kasie.

Poluje teraz na Astre GSI - chyba najlepsza opcja - 150KM w serii, waga ok 900kg po wybebeszeniu, rajdowa historia - jest wciąż homologacja FIA więc można startować w imprezach wyższej rangi, dużo tanich gratów. Minus: blachy rdzewieją na potęgę.

astra gsi nawet ok przecinak, stawalem z takim czyms na kreski, majac mocy ok 120-130KM w civ z nieustawionym zaplonem, gsi odchodzilo mi od ok 150km/h, dodam iz to bylo mega zdrowe gsi tak technicznie jak i blacharsko
" onclick="window.open(this.href);return false;
" onclick="window.open(this.href);return false;