Słabo działające ogrzewanie - Accord CP2 '09
- Prywo
- Loża szyderców
- Posty: 1571
- Rejestracja: 06 wrz 2010 20:38
- Auto: O3FL
- silnik: 1.4
- Lokalizacja: Warszawa WK / Raszyn WPR
Re: Słabo działające ogrzewanie - Accord CP2 '09
Nie musi stac pod drzewami wystarczy ze jezdzi i syfu nalapie, a kabinowy powinno sie zmieniac w miare czesto, ja wymieniam 2 razy do roku
Re: Słabo działające ogrzewanie - Accord CP2 '09
Dziś nie miałem warunków aby próbować przepłukać nagrzewnicę ,ale
zdjąłem schowek pasażera i przyglądałem się czy pracują silniczki przy zmianie temperatury.
Okazuje że coś tam się rusza ale tylko gdy temperaturę na konsoli reguluję w zakresie od LO-71*F lub schodzę z 71*F-LO (minimum)
Najniższa temperatura na wyświetlaczu jaką można ustawić to 58*F (podziałka niżej daje LO), najwyższa 88*F (powyżej jest HI).
Rozumiem że LO i HI to nastawy nie kontrolowane przez klimatronik tylko możliwie najzimniej bądź najbardziej gorąco.
Wygląda to tak, że gdy ogrzewanie ustawione jest na max (HI) to zmniejszając temperaturę na konsoli przełącznikiem kolejno HI-88-87-86...72 nie dzieje się nic - silniczek jest w tym samym położeniu. Dopiero od 72 i schodząc niżej widać że cięgło sterowane tym silniczkiem delikatnie zmienia swoje położenie. Najbardziej to widać, gdy schodzę z 58*F do oporu w dół (LO) - wtedy silniczek sterowania wyraźnie zmienia położenia cięgła.
Zastanawia mnie brak zmiany położenia od 72* w górę. Wygląda to tak jakby do końca te klapy sterowania nie działały jak należy.
Inna sprawa że 72*F to daje 20C a więc przy tej temperaturze na zewnątrz powinno lecieć w miare ciepłe powietrze z nawiewów.
Tak samo wygląda praca silniczka z prawej strony (po odkręceniu schowka) jak i z lewej pod kierownicą - pracują w tym samym zakresie zmian temperatur na konsoli.
zdjąłem schowek pasażera i przyglądałem się czy pracują silniczki przy zmianie temperatury.
Okazuje że coś tam się rusza ale tylko gdy temperaturę na konsoli reguluję w zakresie od LO-71*F lub schodzę z 71*F-LO (minimum)
Najniższa temperatura na wyświetlaczu jaką można ustawić to 58*F (podziałka niżej daje LO), najwyższa 88*F (powyżej jest HI).
Rozumiem że LO i HI to nastawy nie kontrolowane przez klimatronik tylko możliwie najzimniej bądź najbardziej gorąco.
Wygląda to tak, że gdy ogrzewanie ustawione jest na max (HI) to zmniejszając temperaturę na konsoli przełącznikiem kolejno HI-88-87-86...72 nie dzieje się nic - silniczek jest w tym samym położeniu. Dopiero od 72 i schodząc niżej widać że cięgło sterowane tym silniczkiem delikatnie zmienia swoje położenie. Najbardziej to widać, gdy schodzę z 58*F do oporu w dół (LO) - wtedy silniczek sterowania wyraźnie zmienia położenia cięgła.
Zastanawia mnie brak zmiany położenia od 72* w górę. Wygląda to tak jakby do końca te klapy sterowania nie działały jak należy.
Inna sprawa że 72*F to daje 20C a więc przy tej temperaturze na zewnątrz powinno lecieć w miare ciepłe powietrze z nawiewów.
Tak samo wygląda praca silniczka z prawej strony (po odkręceniu schowka) jak i z lewej pod kierownicą - pracują w tym samym zakresie zmian temperatur na konsoli.