Zapraszamy na VI Zlot USAccord - 30.05-02.06.2024 - Koszelówka k/Gąbina.
Jak co roku, z koleżanką i kolegami Adminami mamy zaszczyt zaprosić członków naszego Forum na zlot w miejscowości Koszelówka (gmina Łąck). Zaczynamy w czwartek 30 maja (Boże Ciało) i bawić się będziemy do niedzieli 2 czerwca w ośrodku Zacisze BIS.
Pokoje, czy jak kto woli pole namiotowe zamawiamy każdy samodzielnie.
Jeśli będą chętni, to na okolicznościowe koszulki zamówienie zrobimy w osobnym poście.
Drodzy forumowicze!
Oddajemy Wam do dyspozycji forum na nowym silniku. Nie wszystko jeszcze może działać poprawnie, więc uzbrójcie się w odrobinę cierpliwości. Wszystkie zauważone błędy lub uwagi do działania forum, zgłaszajcie do Administracji Forum.
Serdecznie zapraszamy do korzystania.
Administracja Forum
QuicksilveR pisze:Jeśli się ostro pałuje spod świateł lub na zimnym silniku
no no ciekawych rzeczy się dowiadujemy
Oj tam, oj tam Ja tam się toczę wolno... a wysokich obrotów używam, jak ktoś się wlecze lewym pasem. But + VTEC + stożek w V6 - efekt nieraz lepszy niż poganianie światłami. Ciekawe, jak wtedy wygląda chwilowe spalanie? Ale zimnego nigdy nie pałuję
No ja zimnego też nie pałuję, a i ciepłego staram się oszczędzać - o ile nie mam potrzeby nie kręcę powyżej 3,5-4k. Tak się cały zastanawiam nad tym D3. Zrobię eksperyment, bo akurat jutro będę musiał zatankować. Przejeżdżę najbliższy zbiornik na D3 - przerzucając się na D4 tylko wtedy, kiedy będę mógł osiągać wyższe prędkości - powiedzmy te 70-80km/h. Zobaczymy co wyjdzie.
W instrukcji do v jest info, żeby jeździć na d3 jeżeli skrzynia miałaby często wachlować między 3 a 4 biegiem.
Patrząc na czas otwarcia wtrysków lpg przy prędkości 60kmh na d4 są krótsze niż na d3 ale jak na dłuższą metę to wygląda nie wiem.
Ja też czytałem w instrukcji nt. zaleceń dla D3. Prawda też jest taka, jak napisał Slepak - skrzynia w R4 ma dużo więcej do roboty niż w V6. Szczególnie w ruchu miejskim. V-ka jedzie z dołu momentem obrotowym i rzadziej musi redukować. R4 jedzie obrotami i bez redukcji można jedynie delikatnie przyspieszać. Jeśli chce się cokolwiek więcej to musi zrzucić bieg. Taka prawda.
A tak naprawdę wszelkie testy powinienem zacząć od sprawdzenia jakie mam spalanie po mieście na benzynie, ale i tak zrobię ten eksperyment o którym napisałem - dla mnie to raptem 4 góra 5 dni jeżdżenia
Accord 3.0 v6 cg2 benzyna zatankowany do pełna i po przejechaniu 400 km po mieście, ogólnie spokojna jazda, ale było też trochę ognia na tłoki dla dzwięku itp, często z klimką bo lato mamy to spalanie wyszło 13,5 l/100km. Być może bez klimki i nie wariując czasami w mieście można jeszcze zejść, ale według mnie już nie za dużo, i nie jest to warte takiego poświęcenia hehe
Ja wczoraj pierwszy pomiar w swoim cg2 zrobiłem- 480km, spalanie wyszło mi 11.86. Naprawdę miło się zaskoczyłem Jazda "wokół komina", bez przesadnych szaleństw.
Hej, zastanawia mnie ile palą 2.0 manual przy dynamicznym użytkowaniu i szybkiej jezdzie. Chcę to porównać z civiciem 1.6 oraz accordem 2.0 AT. Dla 3.0 też można wypisać. Mam ciężką nogę i zastanawiam się czy nie lepiej byłoby na roboczy wóz wziąć drugiego cg4 2.0 LPG niż civica, który już nie jest tak oszczędny jak wersja 1.4 : )
Moglibyście podać wasze spalanie na autostradzie przy prędkości 170-180 km/h ??
5) spalanie na autostradzie przy ~180 km/h :
6) spalanie miasto - dynamicznie :
7) spalanie średnie, miasto/trasa dynamicznie :
8) obroty silnika przy podtrzymaniu prędkości ~180 km/h :
Na autobanie przy 200 wychodzi grubo powyżej 17 litrów, nigdy tak nie pokonałem więcej niż 200 km z racji opadającej w oczach wskazówce paliwa i żeby skrzyni do końca nie zajechać.
Ja tam się toczę wolno... a wysokich obrotów używam, jak ktoś się wlecze lewym pasem. But + VTEC + stożek w V6 - efekt nieraz lepszy niż poganianie światłami. Ciekawe, jak wtedy wygląda chwilowe spalanie? Ale zimnego nigdy nie pałuję 
Jazda "wokół komina", bez przesadnych szaleństw.
i żeby skrzyni do końca nie zajechać.
