Strona 2 z 13

Re: Accord Coupe CG4

: 19 mar 2014 13:27
autor: Lebow
Zabrałem się za przeróbkę blendy.
Jakoś rozklejanie jej lub dłubanie plastiku przez otwór po oprawce mi nie podpasował i zrobiłem tan, na razie tyle zdziałałem.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Pozostało rozciąć po drugiej stronie, przedmuchać sprężarką z opiłków i zacząć sklejać.
Co najlepsze to wykorzystam ori odblask.

Re: Accord Coupe CG4

: 19 mar 2014 15:08
autor: Cegua
O Panie, dzięki za foty, mam już widzę kolejne zajęcie na weekend :D A może nawet na dzisiaj? A nie dziś nie mam czasu, ale jutro? Hmm... :D A jak zdemontować blendę? Odkręca się ją od środka klapy?? Póki co zrobię samą pozycję, bez stopu, a jak kupię oprawki dwuwłuknowe ajajajajaj :) A jak ty zdjąłeś te odbłyśniki bez rozklejania blendy? Odciąłeś je po prostu, a potem przykleisz, tak?

Re: Accord Coupe CG4

: 19 mar 2014 15:10
autor: Trojan
Od środka ,6 śrub chyba.

Re: Accord Coupe CG4

: 19 mar 2014 23:29
autor: STomasz
Ładna seria, jestem ciekaw przeróbki blendy, wklej jakieś fotostory z tej operacji ;)

Re: Accord Coupe CG4

: 20 mar 2014 00:56
autor: Lebow
Mam ten plus że wyrwałem drugą blendę za trzy dyszki.
Wyjąć ją nie jest trudno, demontaż tapicerki klapy, kilka nakrętek i z czuciem palcami podważamy po bokach bo troszkę mocno jest spasowana z blachą klapy.
Operację rozcięcia zrobiłem w kuchni na stole ;) przy użyciu brzeszczota i dwóch noży.
Obleciałem dookoła samą obudowę klosza zarówki i dopiero jak ją oddzieliłem przyjrzałem się odblaskowi jak siedzi i ile z niego uratować.
Obciąłem tyle co na zdjęciu i wydłubałem resztę plastiku maskującego, przy użyciu ostrego noża.
Nawet nie chciało mi się iść do auta po szczypce aby wykręcić jedną szpilkę bo brzeszczot się nie mieścił ale jakoś udało mi się ją ominąć,
sugeruję jednak ją wykręcić, liczę na to że są wkręcane na blachowkręt a nie zalane.
Nożykiem wyrównałem obcięte brzegi plastiku i ...chyba wszystko.
Dałem ciała bo przed obcinaniem mogłem przez otwór po oprawce wcisnąć do środka szmatkę aby ta zapobiegła dostaniu sie opiłków plastiku do środka, ale będę musiał poradzić sobie odkurzaczem i może jeszcze sprężarką.
Prawa strona ma plastik bez otworu na żarówkę ale spokojnie można ten otwór zrobić przed rozcinaniem i wepchnąć szmatkę.
Chyba tak zrobię aby było mniej opiłków a otwór wytnę otwornicą (chyba mam też takie małe otwornice).
Muszę się rozejrzeć za jakimś klejem który po wyschnięciu stwardnieje i nie rozpuści plastiku.

Re: Accord Coupe CG4

: 20 mar 2014 13:36
autor: GST
Nie chcę krakać, ale wydaje mi się, że jak zostawisz seryjny odblask to może świecić nierówno - czyli wewnętrzne lampy w blendzie mocniej od reszty. Lampy zewnętrzne nie mają takich 'chromowanych odbłyśników', tylko są srebrne w środku (bardziej matowe). Na Twoim miejscu bym je wywalił całkiem. Oczywiście mogę się mylić - nie testowałem takiej opcji. Swoją blendę musiałem rozkleić, żeby ją uszczelnić bo potrafiła się w niej zbierać woda. Też rozważałem taką opcję z odcięciem tych kloszy, bo tak samo wyrwałem blendę za grosze i mogłem testować ;)
Co do szpilek, to są one niestety zalane. Mi się jedna ukręciła więc trzeba na to bardzo uważać. Tam spływa woda i niestety te szpilki po zewnętrznej stronie rdzewieją mocno. Czekam na efekty :)

Re: Accord Coupe CG4

: 20 mar 2014 15:11
autor: jacobsen
Czytam temat, wiem coraz więcej. :mrgreen:
Ale powiedzcie gdzie moge dostać takie oprawki, oprócz na złomowcu. :?:

Re: Accord Coupe CG4

: 20 mar 2014 15:15
autor: Cegua
Allegro, grupa na FB Części do Hondy na sprzedaż.

Właśnie, to fakt, przecież wystarczy zobaczyć jak mocno przeciwmgłowe świecą... może przyklej najpierw na taśmę te oprawki i sprawdź?

Re: Accord Coupe CG4

: 21 mar 2014 00:22
autor: Lebow
GST pisze:...wydaje mi się, że jak zostawisz seryjny odblask to może świecić nierówno...
Kurcze no, masz rację, a jak tak się namęczyłem aby uratować odblaski.
Ratowałem je dlatego że nie chciało mi się łatać tych fabrycznych dziur wentylacyjnych no a teraz trzeba będzie je zalutować.
Zresztą po prawej odblask już nie był taki idealny jak lewy.
Próbowałem szpilkę wykręcić ale odpuściłem i brzeszczot szedł po skosie.
No to ja jutro za cel obieram zabawę z dziurawym kloszem.

edit
Oto krótka sesja ze zmagań z blendą.
Prawa strona po odklejeniu uszczelniającej pianki, odkleja się dość łatwo i na tyle aby sie nie zniszczyła.
Obrazek
Brzeszczotem odcinamy klosz, linia odcięcia powinna być jak najbliżej zewnętrznej części blendy
ale na tyle aby sprawnie operować brzeszczotem, na zdjęciu widać jak ominąć szpilkę czyli brzeszczot idzie po skosie względem ścianki klosza.
Obrazek
Brzeszczotem operowałem dość płytko bo chciałem ocalić fragment odbłyśnika, niepotrzebnie ale jak kto woli.
Obrazek
Oto co potrzebowałem i jak wygląda resztka z zaślepki której trzeba się pozbyć aby zwiększyć rozmiar lampy.
Obrazek
Pozostała kwestia dziurawego lewego klosza, otwory mają około 12.1 do 12.5 mm średnicy i warto skołować jakieś zaślepki.
Ja wstawiłem blaszki, mam dostęp do takich, na klej który będzie na ostatniej focie. Pomalowałem srebrzanką i oto efekt.
Na zdjęciu widać też przygotowane oprawki z wtyczkami z zewnętrznych lamp, do szczęścia brakuje mi tylko
ori potrójnej wtyczki jaka jest od przeciwmgielnego (gniazda które są wsuwane na klosz mam dwa ----ma może ktoś ją uciętą i tylko mu sie wala niepotrzebna?????

Obrazek
Oto i ładny "spaw", i klej, sugeruję szybkoschnący jak ja użyłem bo spokojnie w jeden dzień blenda może być z powrotem w aucie.
Nie sugerujcie się nazwą , spokojnie przez 3 do 5 minut klej daje się formować a po kwadransie trzyma jak wiewióra żołędzia.
Obrazek

Może się komuś przyda, tych zaślepek nie widać przez plastik a jeśli chodzi o rozpraszanie światła to nie ma żadnej różnicy miedzy lewą a prawą stroną


Używaj edycji postów.

Re: Accord Coupe CG4

: 27 mar 2014 13:37
autor: tomiek
A co ma na celu taka przeróbka blendy?