Reanimacja silnika po kolizji [J30A1]
Reanimacja silnika po kolizji [J30A1]
Mojej hani zdarzyła się taka romantyczna przygoda... 23 zaworki "pocałowały" się z tłokami
Przymierzam się powoli to skompletowania części, czyli na pewno:
- uszczelki pod głowice,
- uszczelki kolektorów ssących i wydechowych,
- wszelkie simeringi,
- komplet zaworów,
- uszczelniacze zaworowe,
- kompletny rozrząd, (co do napinacza to już wiem, że będę Dormana ze stanów ciągnął, bo innej rozsądnej opcji chyba nie ma),
- pompa wody,
- reperatura pompy wspomagania (nie wiem co dokładnie w jej skład wchodzi - podobno m.in. uszczelki pod króciec połączenia),
- i wszystko co tam jeszcze w obrębie głowic wchodzi w grę.
Czy macie jakieś pomysły gdzie się rozglądnąć za tymi elementami ... jakieś sugestie, które części bezwzględnie z ory a co ewentualanie z zamienników. Możecie zarzucić jakimiś orientacyjnymi cenami?
... a może ktoś z Was ma coś z tych rzeczy do odsprzedania? Chętnie bym zakupił ... jeśli tylko cena będzie konkurencyjna w porównaniu z ofertą sklepową
Od razu uprzedzę pytania:
TAK - rozważam wymianę całego silnika, ale mocno się waham, bo mój przed przygodą był w świetnej kondycji ... nie chlipnął nawet łyka oliwy
Rozważam zakup dwóch uzbrojonych głowic i oddanie ich do obróbki, ale najpierw chciałbym żeby ktoś moje oglądnął i wycenił. Po telefonicznym rozeznaniu tematu, zakłady krzyczą sobie ok. 500-700zł od sztuki.
Przymierzam się powoli to skompletowania części, czyli na pewno:
- uszczelki pod głowice,
- uszczelki kolektorów ssących i wydechowych,
- wszelkie simeringi,
- komplet zaworów,
- uszczelniacze zaworowe,
- kompletny rozrząd, (co do napinacza to już wiem, że będę Dormana ze stanów ciągnął, bo innej rozsądnej opcji chyba nie ma),
- pompa wody,
- reperatura pompy wspomagania (nie wiem co dokładnie w jej skład wchodzi - podobno m.in. uszczelki pod króciec połączenia),
- i wszystko co tam jeszcze w obrębie głowic wchodzi w grę.
Czy macie jakieś pomysły gdzie się rozglądnąć za tymi elementami ... jakieś sugestie, które części bezwzględnie z ory a co ewentualanie z zamienników. Możecie zarzucić jakimiś orientacyjnymi cenami?
... a może ktoś z Was ma coś z tych rzeczy do odsprzedania? Chętnie bym zakupił ... jeśli tylko cena będzie konkurencyjna w porównaniu z ofertą sklepową
Od razu uprzedzę pytania:
TAK - rozważam wymianę całego silnika, ale mocno się waham, bo mój przed przygodą był w świetnej kondycji ... nie chlipnął nawet łyka oliwy
Rozważam zakup dwóch uzbrojonych głowic i oddanie ich do obróbki, ale najpierw chciałbym żeby ktoś moje oglądnął i wycenił. Po telefonicznym rozeznaniu tematu, zakłady krzyczą sobie ok. 500-700zł od sztuki.
- wysio
- Posty: 786
- Rejestracja: 29 lis 2014 09:22
- Auto: Accord Coupe 99
- silnik: V6 3l
- Lokalizacja: Otwock
Re: Reanimacja silnika po kolizji [J30A1]
A co się w ogóle stało? Pasek pękł, czy napinacz szlak trafił?
Wysłane poprzez Tapatalk
Wysłane poprzez Tapatalk
Re: Reanimacja silnika po kolizji [J30A1]
Ebnął pasek. Choć tak się teraz zastanawiam, czy napinacz nie sygnalizował już sporo wcześniej, że się "kuku" zbliża, bo przy odpalaniu silnika coś postukiwało, ja uznałem że to wydech gdzieś do podwozia dotykał, a być może ten hałas to było rozpaczliwe szlochanie rozrządu
- MuzykGrzes
- Moderator
- Posty: 2007
- Rejestracja: 07 cze 2014 20:54
- Auto: Accord Coupe CG4
- silnik: F20B5
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Reanimacja silnika po kolizji [J30A1]
Sprawdził bym czy głowice są całe bo jak 23 zawory miały kontakt z tłokami mogło dojść do mikro pęknięć w głowicy (obu)
- Camel
- Posty: 277
- Rejestracja: 26 cze 2013 21:18
- Auto: Accord Coupe CG4
- silnik: 2.0
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Reanimacja silnika po kolizji [J30A1]
Pedro zrobisz jak zechcesz ale tańsza opcja to wymiana całego silnika
wiem że to pewne ryzyko w pewnym stopniu porównywalne do naprawy obecnego cholera wie jak to będzie chodziło a kasy sporo pójdzie
na pewno łatwiej trafić dobrą v6 niż r4
wiem że to pewne ryzyko w pewnym stopniu porównywalne do naprawy obecnego cholera wie jak to będzie chodziło a kasy sporo pójdzie
na pewno łatwiej trafić dobrą v6 niż r4
- addamah
- Posty: 403
- Rejestracja: 27 sie 2012 13:39
- Auto: Accord coupe 99
- silnik: F22B DOHC
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Reanimacja silnika po kolizji [J30A1]
I camel ma rację , na pewno łatwiej z 6 niż z 4
Re: Reanimacja silnika po kolizji [J30A1]
moze od razu skusisz się na silnik z Acury TL razem ze skrzynią ?
albo bierz silnik acco , ktory jeszcze jest w aucie, zmierz kompresje, posłuchaj go jak chodzi itd
albo bierz silnik acco , ktory jeszcze jest w aucie, zmierz kompresje, posłuchaj go jak chodzi itd
Re: Reanimacja silnika po kolizji [J30A1]
Tak też robię - głowice poszły do weryfikacji ... teraz oczekuję na wyrokMuzykGrzes pisze:Sprawdził bym czy głowice są całe bo jak 23 zawory miały kontakt z tłokami mogło dojść do mikro pęknięć w głowicy (obu)
Acccura ... a powiem Ci że to była pierwsza myśl jak tylko się dowiedziałem że jednak "kuku" w silniku się podziałoKrawik pisze:moze od razu skusisz się na silnik z Acury TL razem ze skrzynią ?
albo bierz silnik acco , ktory jeszcze jest w aucie, zmierz kompresje, posłuchaj go jak chodzi itd
Jak tylko masz namiar na dawcę z silnikiem na chodzie .... to biorę, (nie latający na LPG). Opcję z silnikiem zdemontowanym traktuję tylko jako dawcę bebechów. Już dwóch krakowskich mechaników-hondziarzy szybko sprowadziło mnie na ziemię, że zdrowego silnika w kraju nie znajdę.
Re: Reanimacja silnika po kolizji [J30A1]
w dziale sprzedam szukaj, silnik w aucie jeszcze
Re: Reanimacja silnika po kolizji [J30A1]
Mam silnik J30,jeszcze w aucie,mozna posluchac,sprawdzic kompresje itp itd:)