Ostatnimi czasy zabrałem się za kolejną wymianę sprzetu w moim acco. Jeden z tweeterów wyzionął ducha więc postanowiłem zmienić system audio z przodu auta - mowa tu o odseparowanym systemie : tweetery + szerokopasmowe głośniki w drzwiach. Na początku myślałem o tym , żeby "załatać dziurę" ,ale ostatecznie poleciałem hitem i wziąłem się do tego jak należy więc jak niektórzy z Was wiedzą na codzień zajmuje się muzyką,nagłośnieniem i akaustyką dlatego też postanowiłem zrobić użytek ze swojej wiedzy i zrobić taki tutorial co bybyło dla potomnych.
Maiłem dużo szczęścia bo w zaprzyjaźniomym sklepie car-audio udostępniono mi cztery różne sety takich systemów, a były to: Focal IS 165, Focal PS165F, Morel Tempo 602 Ultra 165, oraz Morel Tempo 6 165.
Prezentowane systemy wachają się cenowo od 700 do 1100zł .
Musimy odpowiedzieć sobie na pytanie czy będzie to tylko set do słuchania muzyki ze wzmacniacza który jest wbudowany w radiu czy też mamy zamiar od razu zbudować system z osobnym wzmacniaczem. Jeśli nie planujecie wydać takiej kwoty na głośniki to myśle , że to co będzie dalszą częścią tutorala jest zbyteczne, ale jeśli planujecie taki wydatek to zapraszam na dalszą część.
O samych systemach można się rozpisywać i rozpisywać.
Z moich obserwacji śmiało można powiedzieć , że Focale pięknie eksponują górne pasmo wieć jeśli słuchacie elektronicznej muzyki , damskich wokali czy tez innych "czili" to te głośniki są zdecydowanie dla Was. Morel natomiast charakteryzuje się ciepłym środkiem i mięsistym basem , góra jest trochę schowana -dopiero przy mocniejszym odkręceniu zaczyna się przebijać.
Ja osobiście wybrałem Morel Tempo Ultra ze zwrotnicami od Tempo 6 (gdyż nie zamieżam dalej rozbudowywać systemu o kolejne tweetery) .
No dobra to teraz jak się do tego zabrac ,co potrzeba itp ...
- wymarzony system audio
- przewody kolumnowe instalacyjne - tu nie żałujcie i kupcie OFC coby wam się nie utleniły za X lat . Na tweetery kupice 2x1.00 mm ( 4m powinny starczyć ) ,a na połączneie głośnika szeroko pasmowego ze zwrotnicą 2x1,50mm( 1m starczy)
- lutownica
- dystanse
- pilnik
- kilka śrubek z nakrętami ( m6) do mocowania zwrotnic
- rękawiczki gumowe ( pomogą wam przeciskać się przez wredne szczeliny i pułapki jakie przygotował accord)
- koszulki termokurczliwe
- mata wygłuszająca ( o tym jaka w dalszej części tutarialu)
- dużo wolnego czasu
- cierpliwość
- elastyczny pręt (ale nie za miekki) długości około 60-70 cm - pomoże wam przepychać się przez szczeliny
Teraz przeskoczę kawałeczek do tematu wygłuszenia. W naszych samochodach wytłumienie drzwi to dość ciężki teman z racji tego ,ze drzwi są bardzo długie. Klasyczną matą wygłusząjącą bitumiczna oklejaąc standardowe drzwi dodajemy 8kg ...w naszym przypadku wyszło by to około 11kg na drzwi - więc totalna padaka... Po przekopaniu internetów i niezliczonych konsultacjach przystałem namacie firmy SILENT COAT o grubosci 2mm jest ona aluminiowo gumową matą jej 10 arkuszy które starczy na wyklejenie accorda waży 2,7 kg !! i ma świetne właściwości pochłaniające niechciany akustyczny syf. Dlaczego 10 akkuszy starczy? Tak wyszło z moiich obliczeń . Tu z pomocą przyszedł mi mój kolega ( drugi akustyk) i przez kilka dni robiliśmy pomiary akustyczne: na pustych drzwiach, następnie dodawaliśmy kolejne doklejki mat wygłuszających. Wszytkie brzęki ,przebicia i rezonanse wyłapyealiśmy dwoma mikrofonami pojemnościowymi typu shotgun o charakterystyce kierunkowej - więc prześwietliliśmy całe drzwi. Ogólne testy nei wypadły źle i okazało śie , że nie musimy ładować kilogramów bitumu bo i tak nic on nie da
.Na poszczególnych zdjęciach widać gdzie ile czego jest dane , ale to już będę komentował pod każdym zdjęciem .No dobra dość tych teorii i wywodów - jedziemy z koksem.
1. Po zdjęciu tak zwanego boczka ukazuje nam się oto niewinny środek drzwi
2. Odkręcamy nasze stockowe kasztany łącznie z tym dystansem (zostawcie śruby od dystansó bo później przydadzą się do zamocowania nowych)
3. Na chwilę obecną zostaiwamy drzwi i zabiewramy się za tweetery... tu będzie troszkę rzeżby, ale bynajmniej ja starałem się tak aby wyglądało to stockowo bez żadnych doatkowych tweeterow w zaślepkach lusterek . Na początek więc lutujemy końcówki (tak lutujemy ,a nie tam jakies spinki łączki itp... to ma być solidnie) z naszym kablem 2x1,00mm i w miejscach lutowanych zagrzewamy koszlulką termokurczliwą.
4. Montujemy tweeter w miejsce stockowego. W tym miejscu będzie potrzebny nam pilniczek , żeby delikatnie zeszlifować ranty gniazd w które wchodzą śrubki. Po paru szlifach dopasowuwując można stweirdzić czy już starczy. Jak widać na zdjęciu siadłko to idealnie .
5. W celu przepchnięcią przewody w grodzie drzwi zalecam demontaż przedniego nawiewu. Aby go zdemontować należy wyciągnąć szufladkęi odkrecić dwie srubki , a następnie z wyczuciem pociągnąć za cały nawiew. Teraz spokojnie zobaczycie kabel i będziuecie mogli go przepchnąć bez zadnych zawijasów do miejsca w którym znajdują się bezpieczniki.
6. Gdy kabel jest już przepchnięty możemy spokojnie na miejsce zainstalować nowy tweeter systematycznie ciągnąć do siebie nadmiar kabla.
7. Teraz zbliżamy się do punktu gdzie niejednokrotnie zapewne rzucicie mięsem. Zalecam odpięcie tych dwóch wtyczek w celu lepszego manewrowania ręką . Strona od kierowcy jest dla nas dość łaskawa więc zajmie to chwilę. Zdejmujemy gumową osłonę która łączy drzwi z grodzią i staramy się przepchnąć kabel.
8. Teraz punkt krytyczny naszych zmagań z przepychaniem
Mianowicie trzeba upchnąć ten kabel w tej gumowej osłonie która i tak już jest załadowana grubą wiązką. Tu z pomocą przyjdą nam nasze dwie wtyczki które wypieliśmy - ciągniemy tą gumę ile się da -wtedy wyjdzie cały peszel z przewodami i będziemy mieli lepszy dostęp do przepchnięcia przewodu. Przewód od tweeterów "nadziewamy na nasz pręt ,owijamy taśmą i siłujemy się z gumą tak, aby jej nie rozerwać. 
9. Po wszytkim możemy zainstalować gumę oraz wtyczki w pierwotne miejsce i delektowaćsię widokiem :
10. Teraz druga strona ... Gdy już poradziliśmy sobie ze stroną kierowcy śmiejemy się jak to nam szybko nie pójdzie
,ale nieeeee ... acco ma dla nas kolejny pakiet wyzwań. O ile przełorzenie kabla z miejsca tweetera do przegrody jest banalne to dalej się dopieor zaczyna...
11.W tym miejścu odpada nam już wypięcie wtyczek , miejsca jest na prawde bardzo mało i mimo tego ,ze mam wąskie łapy nie dałem rady nawet podejść... Użyłem więc mojego ukochanego pręta, ale też nie było łatwo. Trzeba go odpowiednio wygiąć i posiedzieć chwilę ,az uda nam się przebic miedzy wiazkami.
12. Teraz znowu przepychanie się przez gumę z wiązką. Tu już nie mamy tyle szczęścia i guma nam nie wyjdzie z peszlem . Wszytko musimy robic w tej małej szczelince jak na obrazku.
13. Teraz gdy już mamy poprowadzone przewody możemy zacząc ogarnaic wytlumienie. Ot owcześniej wspomniana mata i jej waga .
14. Teraz najważniejsza część - wyklejanie drzwi matą. Po obliczeniach i monitorowaniu "co daje kolejna warstwa maty doszliśmy do wniosku , że trzeba się skupić na miejscu bliskiemu nadkolu. Więc od otworu gdize jest głośnik maty kleimy w stronę błotnika wykejając dokładnie każdą szczelineeo raz rury zbrojące drzwi ( na zdjęciu widać dodatkowo nowe otwory na dystanse ,ale o samych dystansach za chwilkę)
15. Starannie oklejamy każdy element ,spód drzwi także ! Matę od prawej strony otworu wypuszczamy jeszcze 5 centymetrów.
16. Dodatkowo i wyjątkowo oklejamy otwór w miejscu klamki ( podobnie jak w przypadku miejsca przy nadkolu w obrębie otworu dokładnie zaklejamy wszytko) - te miejsce było największym winowajcą fermentu i kakofonii
. Dodatkowo zalepiamy każde wtłoczenie wklęsłe -wbijaą się tam mini rezonanse ,a dodatkowo będą osłoną przeciwdrganiową boczka.
17. Kolejny etap tu na zbiorczym foto ,zeby już za zbytnio nie spamować... obklejamy miejsce w którym będzie zamocowany dystans , wyeliminuje to drgania itp. Dodatkowo na dole widać przykręconą do strony wewnętrznej zwrotnicę.( pod zwrotnicę takrze kleimy matę wygłuszeniową. Wszytko elegancko się mieści i nic nie obciera ( orzy opuszczaniu szyby). Zapytacie pewnie czemu sobie robić tyle zachodu i ładować zwrotnicę w drzwiach . A no po to ,żeby później przy montażu i podłączeniu wzmacniacza było mniej roboty i kablologii. W tej sytuacji podepnę się tylko pod sygnał do kostki ISO przy radiu i po sprtawie ,bezk olejnego bebeszenia drzwi przeciąganiu dodatkowego grubszego kabla od głośnika szerokopasmowego...
18. Jeden czort siedzi na miejscu ( idealnie pasuje w maskownice od moczka łącznie z dociskiem tamtejszych gąbek robiących za amortyzator )
19. Drugie drzwi robimy identycznie.
20. Teraz sprawa dystansów... oczywiście też testowałem kilka sztuk i najlepszym okazał się skośny ścięty( z jednej strony rant 3 cm , a z drugiej 2 cm) .Po chwili najsterkowania i obracaniu dystansem znajdziemy odpowiednie mie3jste tak jak na fotce.
21. Prawidłowo podłączona zwrotnica :sygnał do radia + szerokopasmowy + tweeter.
22. Na koniec zaprezentuję mikrofony którymi badaliśmy cały sound + wszyrtko co miało nam przedstawić słabostki i bolączki ciśnienia akustyczniego w drzwiach
Nagrywane na mikorfonach Audio-Technica At2020, Rh HST021A, Superlex S241.
Zgrywane było na Logic 9 i odsłuchiwane na monitorach studyjnych . Wszytko zajęło nam około 8 dni i jesteśmy bardzo zadowleni z rezultatu przede wszytkim tego , że udało nam się pogodzić wytłumienie drzwi i ograniczyć ilość zastoswanej maty wygłuszającej. Co zyskaliśmy ?
Przy wyłączonym radiu jest ciszej o 8 dB, przednie nadkole jest odseparowane od drzwi przez co drzwi nie przedoszą dalszego huku:)
Z włączonym radiem mamy selekcje moc i brak dudnienia.
Mam nadzieje , że ktoś dotrwał do końca tej lektury i mu się to przyda ,albo będzie to dla neigo cenną ciekawostką.
Ja dziękuję za uwagę
