Zapraszamy na VI Zlot USAccord - 30.05-02.06.2024 - Koszelówka k/Gąbina.

Jak co roku, z koleżanką i kolegami Adminami mamy zaszczyt zaprosić członków naszego Forum na zlot w miejscowości Koszelówka (gmina Łąck).
Zaczynamy w czwartek 30 maja (Boże Ciało) i bawić się będziemy do niedzieli 2 czerwca w ośrodku Zacisze BIS.
Pokoje, czy jak kto woli pole namiotowe zamawiamy każdy samodzielnie.
Jeśli będą chętni, to na okolicznościowe koszulki zamówienie zrobimy w osobnym poście.
Drodzy forumowicze!
Oddajemy Wam do dyspozycji forum na nowym silniku. Nie wszystko jeszcze może działać poprawnie, więc uzbrójcie się w odrobinę cierpliwości. Wszystkie zauważone błędy lub uwagi do działania forum, zgłaszajcie do Administracji Forum.
Serdecznie zapraszamy do korzystania.
Administracja Forum

P1399 - prośba o pomoc w diagnozie

Mechanika, elektryka, naprawy i inne problemy
Awatar użytkownika
Burned
Posty: 87
Rejestracja: 11 sie 2011 16:23
Auto: CG2
silnik: J30A1

P1399 - prośba o pomoc w diagnozie

Post autor: Burned »

Cześć
Dziś coś mi przestało działać w aucie :roll: Po porannym odpaleniu i przejechaniu 200 metrów zaczęło szarpać, a po kolejnych 100 zapalił się check.
Zrobiłem diagnostykę przez OBD2 i wyszła cała seria błędów: P0300, P0301, P0302, P0305, P1399. Tak na wszelki wypadek wyczyściłem błędy, odpaliłem jeszcze raz, oczywiście "wyłącz i włącz" w tym przypadku nie zadziałało, ale po ponownej diagnostyce został tylko błąd P1399. Internety mówią, że może to być albo problem z którąś z cewek, albo zawór EGR.

Do EGR mi się nie udało dobrać, bo moimi kluczami nie mam tam dobrego dojścia, muszę nabyć jakieś płaskie jutro i spróbować tam pogrzebać ale...

Powykręcałem świece - wyglądają ok. Trochę mi nie wyszło sprawdzanie iskry, bo nie miałem nikogo do pomocy. Jedna świeca jakoś trochę śmierdziała paliwem - nie tak jak reszta. Z takich skromnych oględzin wywnioskowałem, że można by było wziąć jedną sprawną cewkę i wkręcając ją do kolejnych cylindrów sprawdzić, czy to może to.

I tu mam prośbę. Czy ktoś z lewobrzeżnej Warszawy (okolice Włoch) miałby czas i chęci podjechać do mnie i użyczyć mi swojej sprawnej jednej cewki - nie chcę kupować w ciemno? Wynagrodzenie przewiduję w postaci czteropaka :)

Może szukam zupełnie nie tam gdzie trzeba? Macie jakieś doświadczenia w temacie?

PS. Auto to Coupe Polift V6.
Awatar użytkownika
Trojan
Loża szyderców
Posty: 2407
Rejestracja: 05 maja 2011 14:00
Auto: S3
silnik: 1.8T APY
Lokalizacja: Wawa

Re: P1399 - prośba o pomoc w diagnozie

Post autor: Trojan »

Nie wiem czy w sieci szukałeś już odpowiedzi ,tu mają identyczny problem
http://honda-tech.com/showthread.php?t=1962862" onclick="window.open(this.href);return false;
Z tymi cewkami jakoś inaczej jest w polifcie i przed ,także nie wiem czy z przedliftowcem powalczysz :roll:
milesbb
Posty: 13
Rejestracja: 10 lut 2014 12:23
Auto: Accord 98-02
silnik: 2,0 vtec 147km

Re: P1399 - prośba o pomoc w diagnozie

Post autor: milesbb »

to ze jedna swieca smierdzi paliwem to swiadczy ze nie przepala wszystkiego napewno. Wiec swiece, kable, cewka, paluch nie iwem jak dokladnie zbudowany jest aparat zaplonowy w 3,0 ale tam szukaj o koszta sie nie boj kupisz za 5 dyszek sam rozdzielacz w calosci i nie bawisz sie w cewki itd :) na szrocie tego pełno
Awatar użytkownika
Burned
Posty: 87
Rejestracja: 11 sie 2011 16:23
Auto: CG2
silnik: J30A1

Re: P1399 - prośba o pomoc w diagnozie

Post autor: Burned »

No niezupełnie. Tu nie ma aparatu zapłonowego, jest 6 cewek. W używki nie ma sensu się bawić a nowa jedna cewka kosztuje koło 200 zł z tego co patrzyłem i chyba będę zmuszony to kupić.
Awatar użytkownika
Trojan
Loża szyderców
Posty: 2407
Rejestracja: 05 maja 2011 14:00
Auto: S3
silnik: 1.8T APY
Lokalizacja: Wawa

Re: P1399 - prośba o pomoc w diagnozie

Post autor: Trojan »

Wątek wyżej przejrzałeś ? Pomysłów trochę tam mają niestety jednoznacznego rozwiązania widzę brak ,to co dla jednych się sprawdza dla innych nie :|
Może od tego zacznij
if you look up 1399 on alldata it says its a manufacturer code for a stuck egr valve or clogged or its a valve adjustment problem.. im not saying it could be something else
Widzę ,że na zagranicznych forach tematów o tych błędach nie brakuje.
Awatar użytkownika
Burned
Posty: 87
Rejestracja: 11 sie 2011 16:23
Auto: CG2
silnik: J30A1

Re: P1399 - prośba o pomoc w diagnozie

Post autor: Burned »

Tak, to jest pierwszy temat, który czytałem. Generalnie ludzie tam piszą o problemach zaczynając od cewek, przez EGR, aż po uszczelkę pod głowicą, więc trochę za duży rozrzut.
Tu jest trochę informacji też:
http://www.obd-codes.com/forums/viewtop ... f=1&t=1294
Tak czy siak, muszę najpierw definitywnie stwierdzić, czy to problem z cewką, czy nie, a później ewentualnie szukać dalej. Może mi się uda coś stwierdzić zmieniając cewki miejscami, bez chociaż jednej zapasowej temat jest ciężki w każdym razie :)
Awatar użytkownika
Trojan
Loża szyderców
Posty: 2407
Rejestracja: 05 maja 2011 14:00
Auto: S3
silnik: 1.8T APY
Lokalizacja: Wawa

Re: P1399 - prośba o pomoc w diagnozie

Post autor: Trojan »

Może z mechanikiem Miśka mógłbyś się dogadać ,kupił jego polifta :) . pisz na PW do Miśka
Awatar użytkownika
Burned
Posty: 87
Rejestracja: 11 sie 2011 16:23
Auto: CG2
silnik: J30A1

Re: P1399 - prośba o pomoc w diagnozie

Post autor: Burned »

Dobra, bez zapasowej działającej cewki też się da ogarnąć temat. Wyjmowałem po kolei wtyczki od cewek, przy drugim cylindrze nie było zmiany w pracy silnika. Przełożyłem cewkę z drugiego cylindra na trzeci, żeby upewnić się, że to cewka, a nie np ECU/wiązka, problem przeszedł na trzeci cylinder. Czyli już wiadomo co z tym dalej robić :D
Awatar użytkownika
Trojan
Loża szyderców
Posty: 2407
Rejestracja: 05 maja 2011 14:00
Auto: S3
silnik: 1.8T APY
Lokalizacja: Wawa

Re: P1399 - prośba o pomoc w diagnozie

Post autor: Trojan »

Na oko wygląda na uszkodzoną ta cewka czy dobrze udaje ?
Patrzyłeś już jak z dostępnością tej części ?
Awatar użytkownika
Piter
Posty: 398
Rejestracja: 10 wrz 2014 12:49
Auto: CG4 i BA2
silnik: F20B7, B20A1
Lokalizacja: Warszawa

Re: P1399 - prośba o pomoc w diagnozie

Post autor: Piter »

Wczoraj w moim CG4 spotkał mnie błąd P1399 i towarzyszące mu P0300 do P0304. Czyli random misfire/misfire na poszczególnych cylindrach. Problem jest już ogarnięty, ale jako że trafiłem na ten wątek szukając wskazówek, a przyczyna była inna, to podzielę się rozwiązaniem.

Problem pojawił się podczas jazdy na LPG. Auto ma porządną i świeżą instalację gazową opartą o wtryski Hana (zielone), Stag 4-QBox oraz reduktor KME Silver. Instalacja ma przejechane 1000km. Do wystąpienia awarii wszystko sprawowało się perfekcyjnie.

Wczoraj w czasie jazdy po kick-downie zaczął migać check. Jako że wciąż mam wypożyczony od znajomego elm327 zjechałem z drogi i sprawdziłem błąd. Wyszło P1399. Błąd skasowałem i pojechałem dalej zobaczyć co będzie. Przez kilka następnych kilometrów było wszystko w najlepszym porządku, ale błąd pojawił się ponownie - tym razem podczas jazdy ze stałą prędkością. Znowu było chwilę dobrze po wykasowaniu, ale auto zaczęło nierówno chodzić, delikatnie szarpać przy przyspieszaniu. Wtedy błędy już były lawinowe. Stracił moc na LPG, po kolejnych kasowaniach błędów ECU wystarczyło ruszyć i przejechać 200-300 metrów, a check ponownie się pojawiał. Wraz z P1399 rejestrowany był P0300 (zawsze - random misfire) + losowo różne cylindry od P0301 do P0304 (prawie za każdym razem w innym układzie).

W trakcie dalszej diagnostyki szybko odkryłem, że na benzynie problem nie występował wcale. Samochód jeździł absolutnie normalnie, miał pełną moc i dynamikę w całym zakresie obrotów. Żeby się upewnić zrobiłem wtedy wieczorem dobre 50km testując auto. Na LPG jechać się nie dało, a na benzynie było absolutnie wszystko OK.

W związku z powyższą sytuacją udałem się dzisiaj do mojego gazownika. Znalezienie przyczyny nie było oczywiste, bo ECU od gazu pokazywało, że niby wszyskto jest OK, ale ostatecznie okazało się, że winę ponosi jeden wtryskiwacz gazowy. Po podmianie na inny problem ustąpił i wszystko jest w porządku. Ciężko bez profesjonalnej diagnostyki powiedzieć co z tamtym wtryskiem jest nie tak - może się wysypał, może gaz, który zatankowałem był nienajlepszy i go w jakiś sposób przytkało, może się podwiesza. Tego nie wiem i raczej się nie dowiem. Zostanie wymieniony w ramach gwarancji na nowy. Od usunięcia awarii przejechałem prawie 100km i jest wszystko w porządku.

Także jeśli ktoś zetknie się z podobną sytuacją, to winny może być wtryskiwacz. Podejrzewam, że nie tylko na LPG - na benzynie najprawdopodobniej będzie dokładnie tak samo. Warto to sprawdzić diagnozując usterkę.

No i tyle w sumie :) Może się kiedyś komuś przyda mój powyższy przydługi wywód ;) A jeśli ktoś szuka dobrego gazownika w Warszawie to mogę naprawdę polecić (na PW) mojego ;)
ODPOWIEDZ